Rzym zamknięty dla motocyklistów!

Niektórzy politycy (nie tylko w Polsce) nie mają co robić z wolnym czasem i wymyślają bzdurne przepisy. Czasami są one po prostu głupie, ale mogą też mieć katastrofalne skutki. Od 1 listopada 2012 roku, wszystkie motocykle, które są dopuszczone do ruchu według normy emisji spalin Euro-1 nie będą mogły wjechać do Rzymu. Władze tłumaczą to oczywiście troską o środowisko.

Oznacza to, że mnóstwo motocyklistów, którzy mają w garażu starsze motocykle, może pożegnać się z możliwością zwiedzenia stolicy Włoch na dwóch kołach. Niezadowoleni będą także motocykliści, którzy na jednośladach dojeżdżali do pracy. Trzeba będzie przesiąść się na publiczny transport lub odkurzyć rower. Kolejny raz politycy pokazują całkowity brak zrozumienia dla miłośników dwóch kółek. A co z samochodami? One mniej zanieczyszczają środowisko?