Motocykle » Aktualności » Yamaha V-max: męska rzecz!

Następca legendarnego VMAX-a walczy o tytuł „Męskiej rzeczy Roku 2008”. Na początku grudnia 200-konny król dragsterów został nominowany do finału. Do ostatecznego zwycięstwa potrzebny mu jest Twój głos!
W plebiscycie zorganizowanym przez TVN Turbo pięcioosobowe jury uznało motocykl VMAX za jeden z trzech najbardziej pożądanych przez mężczyzn produktów w kategorii „Hobby i sport”. Komisja złożona ze znawców męskich „zabawek”, a więc redaktora naczelnego tej telewizji Pawła Jordana, aktora Rafala Królikowskiego, dziennikarzy Ireneusza Bieleninika i Wojciecha Jagielskiego oraz słynnego policjanta Zbigniewa Urbańskiego doceniła piękne linie nowego hot-roda Yamaha i jego potężny silnik V4 o pojemności 1679 cm³. Po raz pierwszy w finale tego plebiscytu z innymi produktami walczy motocykl! Seryjny model do codziennego użytku i bardzo niecodziennych cechach. Teraz, w drugiej części głosowania, wszystko zależy od widzów. To właśnie my, wysyłając smsy pod numer 7227 o treści HOB.2, koszt 2,44 zł, możemy wesprzeć VMAX-a w finałowym starciu. I pokazać, że motocykle coraz częściej towarzyszą nam w naszym codziennym życiu i zasługują na uznanie. Nie przegapmy tej szansy! Głosowanie trwa do 4 stycznia, osoby, które wezmą w nim udział, będą mogły wygrać wysokiej klasy 40-calowy telewizor LCD.
Czy VMAX nie zasługuje na tytuł „Męskiej Rzeczy 2008”? Wesprzyj go, wysyłając sms pod numer 7227, treść HOB.2.
W plebiscycie zorganizowanym przez TVN Turbo pięcioosobowe jury uznało motocykl VMAX za jeden z trzech najbardziej pożądanych przez mężczyzn produktów w kategorii „Hobby i sport”. Komisja złożona ze znawców męskich „zabawek”, a więc redaktora naczelnego tej telewizji Pawła Jordana, aktora Rafala Królikowskiego, dziennikarzy Ireneusza Bieleninika i Wojciecha Jagielskiego oraz słynnego policjanta Zbigniewa Urbańskiego doceniła piękne linie nowego hot-roda Yamaha i jego potężny silnik V4 o pojemności 1679 cm³. Po raz pierwszy w finale tego plebiscytu z innymi produktami walczy motocykl! Seryjny model do codziennego użytku i bardzo niecodziennych cechach. Teraz, w drugiej części głosowania, wszystko zależy od widzów. To właśnie my, wysyłając smsy pod numer 7227 o treści HOB.2, koszt 2,44 zł, możemy wesprzeć VMAX-a w finałowym starciu. I pokazać, że motocykle coraz częściej towarzyszą nam w naszym codziennym życiu i zasługują na uznanie. Nie przegapmy tej szansy! Głosowanie trwa do 4 stycznia, osoby, które wezmą w nim udział, będą mogły wygrać wysokiej klasy 40-calowy telewizor LCD.
Czy VMAX nie zasługuje na tytuł „Męskiej Rzeczy 2008”? Wesprzyj go, wysyłając sms pod numer 7227, treść HOB.2.
źródło: Yamaha Motor Polska
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Yamaha V-max: męska rzecz!
Podobne: Yamaha V-max: męska rzecz!




Podobne galerie: Yamaha V-max: męska rzecz!


Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Yamaha
Galerie zdjęć
Newsletter