Motocykle  »  Katalog motocykli  »  Yamaha MT-01
Yamaha MT-01

Yamaha MT-01

2008-07-15 - K. Lewandowski     Tagi: Yamaha, Yamaha MT-01
Na targach Tokyo Motor Show w 1999 roku Yamaha przedstawiła radykalny koncept motocykla o nazwie MT-01. Konstrukcja wywołała ogromne zainteresowanie zwiedzających i dziennikarzy, potężny V2 obsadzony w ramie skonstruowanej na wzór motocykli sportowych rozpalał wyobraźnię...

Na gotowy motocykl trzeba było zaczekać 6 lat, co ważne gotowy produkt prawie nie odbiegał od wyglądu konceptu, z widocznych zmian rzuca się w oczy bardziej klasyczne umieszczenie tylnego amortyzatora. W sylwetce MT-01 główną rolę gra silnik, V2 o pojemności 1670 ccm i mocy 90 KM, jednostka ma tak monstrualne wymiary, że reszta motocykla wygląda jak obudowa doklejona do silnika. O ile moc tej V-ki nie budzi wielkich emocji, moment obrotowy na poziomie 150 Nm pozwala bez kompleksów stanąć na światłach z większością motocykli sportowych. Wrażenia z jazdy - MT-01 prowadzi się bardzo stabilnie, to zasługa sportowej, przestrzennej ramy i zawieszenia opartego w dużej mierze na modelu R1. Hamulce, również pochodzące z R1 bardzo skutecznie spowalniają tego 243 (w stanie suchym) kilogramowego kolosa. Po liftingu w 2007 roku, MT-01 otrzymała 6-tłoczkowe przednie hamulce, jednak to zabieg głównie marketingowy - stare, 4-tłoczkowe działają rewelacyjnie. Sportowa rama i dość wysoko umieszczone podnóżki pozwalają dynamicznie pokonywać zakręty.
Wibracje - przyspieszając do 2000 obr/min trudno zauważyć gdzie są lusterka, od 2000 do 3000 obr/min trudno zauważyć co jest w lusterkach, a powyżej zostaje niewiele obrotów do wykorzystania - czerwone pole zaczyna się przy 5500 obr/min.

Dźwięk - nawet na fabrycznych wydechach MT-01 zachwyca swoim dźwiękiem, głęboki bas wydobywający się z 2 puszek umieszczonych na wysokości siedzenia znakomicie załącza alarmy - zwłaszcza Volkswageny są na to wrażliwe. Tak, więc nawet w miarę delikatna jazda po parkingu przy centrum handlowym dostarcza ciekawych wrażeń - samochody piszczą ze strachu przed potęgą MT-01.Temperatura - chłodzony powietrzem V2, w którym każdy z cylindrów ma pojemność 835 ccm musi się nagrzewać i nagrzewa się bardzo konkretnie. Prawa noga jest opalana przez 2 kolektory wydechowe średnicy rury kanalizacyjnej, z lewej strony grzeje m.in. tunel doprowadzający powietrze do drugiego cylindra. Pośladki kierowcy są natomiast ogrzewane przez dalszą część układu wydechowego, który wędruje pionowo do góry by pod siedzeniem kierowcy skręcić do tyłu motocykla. Oczywiście temperatura doskwiera tylko podczas postoju - w czasie jazdy owiewające powietrze skutecznie chłodzi całą konstrukcję. Co ciekawe po wyłączeniu silnika po dłuższej jeździe, przez dłuższy czas motocykl strzela, trzeszczy i ćwierka wszelkimi metalowymi elementami, które zaczynają stygnąć.Podsumowując - Yamaha MT-01 skierowana jest do specyficznej grupy klientów. Ludzi, którzy szukają bardzo mocnego V2, do tego zamontowanego w ramie, która nadąża za silnikiem. Dla nich gigantyczne wibracje silnika i bulgot z wydechu będą zaletą, nie zniechęci ich nawet niewielki (15 litrowy) zbiornik paliwa i praktycznie brak możliwości przymocowania bagażu.



V10.pl, fot. Yamaha

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Yamaha MT-01