Video: Zimowa jazda zakończona nieoczekiwaną kąpielą

Jazda w zimie jest wyjątkowa z kilku względów. Przede wszystkim nie trzeba odstawiać motocykla na zimę do garażu, tylko cieszyć się z jazdy na dwóch kołach przez cały rok. Co więcej, zimowe przejażdżki to spora dawka adrenaliny i bardzo dobry trening przed jazdą w błocie.Soboty i niedzieli nie spędza się przed telewizorem, ale razem ze swoim ukochanym motocyklem, który oferuje nieograniczone pokłady frajdy. Niestety czasem takie przejażdżki kończą się nie po myśli właściciela motocykla enduro. Powyżej przedstawiamy film, na którym kierowca KTM-a kończy swoją zimową przejażdżkę w lodowatej wodzie. Na szczęście z pomocą nieszczęsnemu motocykliście przyszli koledzy, którzy wyciągnęli mokrego kolegę z wody. Co więcej, uratowali oni motocykl przed skończeniem swojego żywota na dnie jeziora. Uprawianie off-roadu samemu nigdy nie było dobrym pomysłem.