Video: Niebezpieczny motocyklowy wypadek na teksańskiej autostradzie

Czasami zastanawiamy się co robią kierowcy katamaranów za kierownicami swoich wypasionych bryk. Oglądając niektóre filmiki w sieci można dojść do wniosku, że nie skupiają się wystarczająco na prowadzeniu. Samochodowe zombie powinny zapamiętać, że oczy podczas jazdy mają być szeroko otwarte! W wypadku zaprezentowanym na powyższym filmie na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. 25-letni wojskowy weteran Zacharie Perez nie zapomniał z domu kasku, dzięki temu zakleszczony między dwoma samochodami i rzucony na ruchliwą autostradę uniknął śmierci.

Perez po wypadku powiedział, że kask uratował mu życie: "Jeśli nie założyłbym kasku, nie sądzę, że siedziałbym tu teraz. Byłbym jeszcze w szpitalu lub prawdopodobnie już bym nie żył." Na szczęście w Polsce jazda w kasku jest obowiązkowa, więc przed wyjściem z domu nie trzeba się zastanawiać czy bez niego nie byłoby wygodniej.