Strefa Gazy: Hamas zabronił kobietom jazdy na motocyklu

Palestyńskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy zabroniło kobietom prowadzenia jednośladów, co więcej zabroniło także mężczyznom przewożenia kobiet na motocyklach.

Jako oficjalne uzasadnienie decyzji posłużyły jednak nie względy religijne, a troska o bezpieczeństwo ruchu oraz o „wartości społeczne”. Rzecznik MSW, Ehab Al.-Ghsain powiedział mediom, że jego urząd przeanalizował przyczyny wypadków do jakich doszło na ulicach Gazy w ostatnim czasie i doszedł do wniosku, że przyczyniły się do nich kobiety-pasażerki jednośladów wiezione przez mężów lub członków najbliższej rodziny. „Mężczyźni przewożący kobiety przyczyniają się do wypadków. To osobliwy widok nie pasujący do naszych tradycji i wartości” -podkreślił rzecznik. Dodał, że władze podjęły już i podejmą w przyszłości serię zarządzeń zmierzających do zmniejszenia liczby wypadków i ich ofiar.

Wielu zapewne przeciera oczy ze zdumieniem. W krajach południowej Europy motocykle i skutery są tak samo popularne jak samochody, a tysiące kobiet podróżuje w ten sposób do domu, pracy, itd.

Czytając takie doniesienia cieszę się, że urodziłam się w takim kraju jak Polska, gdzie nikt nie zabronił mi jazdy na takim cudownym wynalazku jak motocykl.