Na Antarktydzie też mieszkają maniacy jednośladów

McMurdo to amerykańska stacja polarno-badawcza, znajdująca się na południowym wybrzeżu Wyspy Rossa. Obsługiwana jest przez United States Antarctic Program. Jest to największa stacja na Antarktyce, jest w stanie obsłużyć 1258 mieszkańców. Antarktyda z racji surowego klimatu to najmniej gościnny kontynent. Natomiast suche Doliny McMurdo to bodaj najbardziej nieprzyjazny rejon tego kontynentu. Pomimo tego, także w tym mroźnym rejonie globu, motocyklowa pasja rozgrzewa serca miłośników jednośladów. Radzą oni sobie jak umieją z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i przerabiają tradycyjne motocykle, a nawet tworzą nowe od podstaw, by tylko poczuć wiatr we włosach. Trzeba dodać, że bardzo mroźny wiatr. Stację zamieszkują głównie naukowcy zajmujący się biologią antarktyczną, ekologią, geofizyką, klimatologią, itp. Życie w tak odludnym i niedostępnym miejscu nie należy do najłatwiejszych. Aby tam pracować, trzeba przejść specjalne szkolenie w zakresie sztuki życia i przeżywania w skrajnych warunkach. Nie ma też luksusów. Stacja oferuje tylko pokoje dwuosobowe, wspólną kuchnię. Na szczęście są bary, kawiarnia, biblioteka, szklarnia, a nawet kościół. Mieszkańcy radzą sobie jak mogą. W przetrwaniu na pewno pomaga im miłość do jednośladów.