Mac Motorcycles - start pomimo kryzysu

Pomimo kryzysu, który w dość znaczący sposób dotknął światowy rynek motoryzacyjny, brytyjska firma MAC Motorcycles wystartowała właśnie z produkcją czterech nowych motocykli. Co prawda, zamiast opracowywać od podstaw zupełnie nowe konstrukcje, wyspiarze sięgnęli po sprawdzone wzorce, wykorzystując silniki Buell z modelu Blast o pojemności 500 ccm, dodając do nich autorską stylistykę firmy Xenophya, bazującą na klasycznych angielskich motocyklach. W ofercie MAC Motorcycles znajdziemy cztery modele - które sam producent opisuje w nastepujący sposób: Pierwszy to "Spud" (łopatka, szpadelek), stworzony z myslą o wygodzie; drugi - "Ruby" (Rubin), ekwiwalent "dziewczyny z sąsiedztwa"; Kolejny to "Peashooter" (pistolecik, wiatrówka) - abyś mógł w dorym stylu dostać się do swojego ulubionego pubu i pobawić ze znajomymi. Ostatnia propozycja to "Roarer" (Ryczący, warczący) - który dawno temu mógłby słuzyć do pościgów za dinozaurami. Definicje cokolwiek niespotykane, ale motocykle faktycznie nie prezentują się źle, łącząc w sobie niestandardowość customizowanego choppera, duszę włoskiego singla z lat pięćdziesiątych czy sześćdziesiątych i technologię na miarę dzisiejszych czasów - a wszystko to przybrane ciekawymi zabiegami stylizacyjnymi. Jak mówi Ellis Pitt, pomysłodawca całego przedsięwzięcia - "udało nam się stworzyć maszyny o posturze rodowodowego Harleya, przyjemności z jazdy cafe racerem oraz dynamice i wygodzie prowadzenia Ducati". Ciekawie wygląda pojedyncza rurowa rama, brak jest zakrywających silnik plastików, a centalnie, wysoko umieszczony tłumik nadaje zawadiackiego charakteru. Na czas rozruchu produckji MAC Motorcycles będą dostępne na rynku brytyjskim, amerykańskim i japońskim, ale w dalszej perspektywie planowana jest ekspansja na resztę Europy. Ceny po przeliczeniu na złotówki powinny kształtować się na poziomie od 40 to 50 tys. PLN.