Motocykle  »  Aktualności  »  BMW standardyzuje przełącznik kierunkowskazów
BMW standardyzuje przełącznik kierunkowskazów

BMW standardyzuje przełącznik kierunkowskazów

2008-10-14 - P. Łukasiewicz     Tagi: BMW, Motocykle
Do niedawna próba zasygnalizowania skrętu podczas kierowania motocyklem BMW wyglądała następująco: przygotowanie do skrętu; trąbienie; zdziwienie, co się właściwie zrobiło; uruchomienie kierunkowskazu w złym kierunku; zdziwienie; trąbienie; skręt (wciąż sygnalizując przeciwny kierunek); trąbienie; sygnalizowanie poprawnego kierunku skrętu, już po wykonaniu manewru; trąbienie; wyłączenie kierunkowskazu. Na szczęście któryś z inżynierów z niemieckich fabryk opamiętał się wreszcie, przenosząc włącznik kierunkowskazu "po bożemu", czyli w całości do lewego przełącznika zespolonego - tak, jak u każdego innego producenta, od Suzuki zaczynając a na chińskim Motofino kończąc. Właściwie cały opis problemów z sygnalizacją jest żartem - pomimo unikalnego rozwiązania BMW, nikt nigdy nie miał problemów z opanowaniem przełączników kierunkowskazów - czy to w sportowym K1300, czy dalekosiężnym 1200GS. Prawdę mówiąc, decyzja o "standardyzacji" tego przełącznika wygląda na wymuszoną przez wirtualne Stowarzyszenie Pierdzących w Stołek Dziennikarzy... Ludzi, którzy poza napychaniem żołądków darmowym żarciem i napojami na testach motocykli, mają też za zadanie obszernie opisać nowy produkt BMW (Aprilii, Suzuki etc.) po spędzeniu góra 30 sekund w jego siodle.

Żaden z nich nie pokusi się oczywiście o realną krytykę danego pojazdu (byłoby to automatycznym odcięciem się od darmowych posiłków, gadżetów itd.) - więc każdy z Pierdzących w Stołek musi znaleźć coś drobnego, do czego możnaby się bezpiecznie przyczepić. Dokładnie tak, jak w przypadku samochodowego wynalazku BMW, iDrive, jeśli spróbowało się tylko użyć trzech procent mózgu, obsługę systemu można było rozpracować w póltorej minuty, a już po dziesięciu czerpać przyjemność z jego użytkowania. Niestety, te 3 minuty na przyzwyczajenie się do obsługi kierunkowskazów BMW był zbyt wielkim wysiłkiem dla starych motocyklowych paradziennikarzy - w związku z czym kiedy w przyszłym roku kupię wreszcie BMW 1200GS, będę musiał włączać kierunkowskazy jak wszyscy inni. Niestety.



źródło: hellforleathermagazine.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

BMW standardyzuje przełącznik kierunkowskazów