Najdroższy motocykl na świecie - Lauge Jensen pokryty 24-karatowym złotem

Niewiele rzeczy może nas zaskoczyć w dzisiejszych czasach, ale kiedy ręcznie robiony motocykl kosztuje $850,000 (ponad 2,5 mln złotych) możemy zbierać nasze szczęki z podłogi. Zastanawiamy się wtedy co bogaci ludzie robią z pieniędzmi.

Lauge Jensen to duńska firma zajmująca się projektowaniem i wykonywaniem motocykli na zamówienie. Współpracuje ona jedynie z najbogatszymi klientami i tworzy dla nich jednoślady, które nie są osiągalne dla zwykłego zjadacza chleba. Ich najnowsze dzieło znalazło już nowego właściciela. Uważa się, że jest to najdroższy motocykl, jaki kiedykolwiek zbudowano. Maszyna ta nie posiada najnowocześniejszej technologii, nie ma kosmicznego wyglądu ani nie jest arcydziełem inżynierii. Skąd więc ta wygórowana cena? Jednoślad został pokryty 24-karatowym złotem oraz umieszczono na nim 250 małych diamentów, o łącznej wartości ponad 7 karatów. Tapicerowane siedzenie zostało pokryte skórą krokodyla, a większość części zostało wykonane ręcznie. Zazwyczaj Lauge Jensen tworzy motocykle na specjalne zamówienie klientów. Z tą maszyną było inaczej, firma stworzyła Goldfingera bez zlecenia klienta, a następnie zaprezentowała go na kilku prywatnych imprezach w Monako i Dubaju. Nieznany miliarder zakochał się w złotym cudeńku i zaoferował niebotyczną kwotę. Podobno zainteresowanie motocyklem było bardzo duże. Uffe Lauge Jensen twierdzi, że pracuje obecnie nad innym motocyklem, którego ma kosztować ponad 1 milion dolarów. Nie chciał jednak ujawniać szczegółów swojego nowego projektu, ale dodał: "Będzie miał dużo kamieni i diamentów. Będzie to naprawdę dzika maszyna."