Moto Guzzi California 1400 - zaawansowany cruiser z potężnym V-Twin'em, już w amerykańskich salonach!

15 kwietnia to dzień, który z pewnością ucieszy fanów Moto Guzzi. Długo wyczekiwana bowiem premiera włoskiego producenta - model California 1400 2014 - trafił właśnie do amerykańskich salonów. Jego odmiana Custom została wyceniona na na $14.990, natomiast Touring na $17.990. Guzzi w wymienionych wariantach modelu California 1400 pokłada ogromne nadzieje. Mają się one przyczynić do uwyraźnienia wizerunku marki na światowych rynkach. Potwierdzeniem tego może być fakt, że twarzą Californii w globalnej kampanii reklamowej został Obi-Wan Kenobi, a mówiąc dokładniej, to odgrywający w Gwiezdnych Wojnach jego rolę aktor - Ewan McGregor. "Kalifornijska" perełka Moto Guzzi jest zdecydowanie jednym z najbardziej zaawansowanych cruiserów na rynku. Na jego pokładzie znajdziemy m.in. system ride-by-wire, który oferuje trzy tryby jazdy, czy też trzypoziomowy system kontroli trakcji oraz tempomat. To jednak nie wszystko. Zarówno przednie jak i tylne reflektory wykonano w technologii LED, wyhamowywanie 337-kilogramowego (wersja Touring) olbrzyma powierzono 4-tłoczkowym (z przodu) hamulcom Brembo, współpracującym z systemem ABS. Siodło natomiast znajduje się na wysokości 740mm. Poza nowoczesnymi systemami elektronicznymi, piękno Moto Guzzi można odkryć w jego sercu, czyli największym V-Twinie (z cylindrami ustawionymi pod kątem 90 stopni) o pojemności 1390cc, oferowanym przez włoskiego producenta. Generuje on 95,2 KM przy 6500 obr/min. Moment obrotowy z kolei wynosi 120Nm i osiągany jest już przy 2750 obr/min. Przeniesiem napędu zajmuje się wał kardana. Niestety duża moc z tego potężnego  V-Twin’a, wiąże się z wysokimi wibracjami. Spece z Moto Guzzi znaleźli jednak na to rozwiązanie. Osadzili oni jednostkę napędową w ramie, w której zastosowali (jak to sami nazywają) „sprężysto-kinetyczny system wsparcia”. Składają się na niego m.in. gumowe zaczepy i wykończenia.Wszystkie nowinki technologiczne, jak i potężny V-Twin zostały upakowane w gustownym ciele o dwóch twarzach. Wspomniane we wstępie wersje Custom i Touring, są ukłonem w stronę wiedzących czego tak naprawdę pragną od jednośladów - motocyklistów. Pierwszy z wymienionych wariantów, charakteryzuje się ostrością, minimalizmem akcesoriów i świecidełek, niepotrzebnych przecież podczas jazdy miejskiej i budzącej dreszcz emocji jazdy pozamiejskiej.Touring natomiast, to typowy krążownik szos. W jego wyposażeniu znajdziemy pakowne, bo aż 35-litrowe kufry, owiewkę, światła przeciwmgielne i pokaźną ilość chromu. Bez względu jednak na to jaką wersję wybierzemy, California 1400 zagwarantuje nam rzadkie wizyty na stacjach benzynowych dzięki 20,5-litowemu zbiornikowi paliwa!