Hoverbike napędzany silnikiem BMW - latający motocykl nie tylko dla wojska

Hoverbike, czyli połączenie motocykla, poduszkowca i helikoptera może być przyszłością transportu. Tą niezwykłą maszyną napędzanym silnikiem z BMW R1200R zainteresowało się wojsko, które przy współudziale brytyjskiej firmy inżynieryjnej Malloy Aeronautics ma zamiar przyśpieszyć prace nad tym projektem. Hoverbike to doskonały środek transportu, nawet w bardzo trudnym terenie.Współpraca z amerykańską armią to szansa na duży zastrzyk gotówki, który umożliwi wprowadzenie takich maszyn do wojska. Możemy być także pewni, że w sklepach pojawi się późniejcywilna wersja. Mamy nadzieję, że już wkrótce posiadanie maszyny rodem z "Gwiezdnych Wojen" będzie na wyciągnięcie ręki. Malloy Aeronautics: "Połączyliśmy prostotę motocykla ze swobodą helikoptera, żeby stworzyć pierwszy na świecie latający motocykl. W porównaniu do helikoptera Hoverbike jest tańszy, bardziej wytrzymały i łatwiejszy w eksploatacji - i przedstawia zupełnie nowe podejście do latania." W chwili obecnej Malloy Aeronautics stworzył prototyp maszyny dwu-wirnikowej, ale pracuje nad ulepszoną wersją z czterema wirnikami. Na razie rama wykonana jest z włókna węglowego, kevlaru i aluminium, a pilot siedzi okrakiem na chłodzonym powietrzem silnikiem Boxera o pojemności 1.170 ccm. Co ciekawe, całkowita waga maszyny to jedynie 105 kg. W teorii Hoverbike może osiągnąć wysokość 3.000 metrów i przelecieć 140 km - to z pewnością liczby, które dają do myślenia.