Motocykle  »  Aktualności  »  Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku
Honda Forza w nowym wydaniu

Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku

2012-05-31 - A. Miklewska     Tagi: Honda, Skutery, Tuning, Honda Forza
Widzieliśmy wiele dziwnych konstrukcji bazujących na skuterach, ale dzisiaj chcemy przedstawić Wam coś szczególnego i ekscentrycznego. Model, który ma być czymś w rodzaju hołdu dla starożytnego Boga wschodniej kultury.
Japoński skuter "Kyoto Demon" to prawdziwe dzieło sztuki
Zaprezentowany powyżej skuter różni się od oryginały, którym jest Honda Forza. Jednoślad ten został stuningowany przez kanadyjskiego projektanta Mike'a Wyckoff. Mnóstwo diod LED i dopracowana kolorystyka, oddają hołd starym, japońskim bóstwom i chwalą kraj, który podniósł się po tragicznym trzęsieniu ziemi. Mike Wyckoff: "Fujin (zielony; bóg wiatru) i Raiijn (czerwony; bóg piorunów i światła) są często używane w kulturze jako symboliczna reprezentacja demonów, ale są to również jedne z najstarszych bogów shintoizmu (tradycyjnej religii Japonii opartej na mitologii japońskiej). Według popularnego przekonania, obiecali oni bronić Japonię i boga wszystkich bogów, czyli boga słońca."



źródło: twowheelsblog

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku

Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku
Xylo 2012-06-01 03:38
Trudno sobie wyobrazic w naszej kulturze "jeżdzący kibel" wymalowany w symbole religijne a u japońców "nie ma problema". Mocno się różnimy............aaaaa kibel jak kibel - oczywiście paskudztwo i ohyda.
Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku
Moto_Mania 2012-08-16 13:29
co to jest? porażka jakaś
Honda Forza po japoński, czyli "Demon z Kioto" na świetlnym szlaku
czarko52 2012-12-17 18:40
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jeżdżącej abstrakcji po naszych drogach.