Harley-Davidson, który wyrywa ramiona ze stawów i uszkadza bębenki w uszach

Bob Maddox to nietuzinkowy motocyklista, z mnóstwem szalonych pomysłów w głowie. Jego najnowsze dzieło to jednoślad z silnikiem odrzutowym.Maddox jak do tej pory wykonał pięć prób na tym motocyklu. Od 0 do 100 km/h rozpędził się w ok. 5 sekund. Mówi on, że motocykl ten jest tak mocny, że "chce wyrwać ramiona ze stawów". Silnik odrzutowy zastosowany w tej diabelskiej maszynie może działać na każdym paliwie. Maddox twierdzi, że używał zwykłej benzyny, jednak wtedy motocykl jest tak głośny, że może "rozerwać bębenki w uszach". Więc podczas jazdy możemy nie tylko stracić nasze ramiona, ale także ogłuchnąć. Maszyna ta wygląda rewelacyjnie, a jeszcze lepiej brzmi, jednak nie wyobrażam jej sobie normalnym ruchu ulicznym. Zderzaki samochodów stojących czy też jadących za nim szybko zmieniły by się w bezkształtną masę.