Ciemna strona mocy jest coraz bliżej i stoi za motocyklem P120 Black Flag

Nie można powiedzieć, że właścicielom firmy Confederate Motorcycles brakuje wytrwałości. Pomimo wielu przeszkód, pozornie nie do pokonania, w tym zniszczeniu głównej siedziby mieszczącej się w Nowym Orleanie przez huragan Katarina nie poddali się. Przenieśli się do Alabamy i tam kontynuują budowę swoich motocykli, między innymi nowego P120 Fighter. Nowy P120 Black Flag używa tej samej paliwo-nośnej ramy jak standardowy Fighter oraz takiego samego podwójnego wahacza z przodu. Silnik V-Twin ma moc 160 KM i moment obrotowy wynoszący 183 Nm.

Firma planuje zbudować zaledwie pięćdziesiąt egzemplarzy P120 Black Flag. Na razie nie jest znana cena tego niesamowitego jednośladu, ale nabywcy z pewnością docenią jego ekskluzywność i wyjątkowość.