AWD Supermoto - pierwsze supermoto z napędem na obie osie

Amerykańska firma Christini Technologies zaprezentowała właśnie pierwszy dopuszczony do poruszania się po drogach publicznych motocykl, model KTM AWD Supermoto. W odróżnieniu od podobnych rozwiązań, produkowanych przez KTM czy Öhlins, opartych na układach hydraulicznych - system Christini jest w pełni mechaniczny i opiera się na skomplikowanym zestawie zębatek i łańcuchów, przenoszących napęd ze skrzyni biegów na przednie koło. Firma Christini oferowała już wcześniej kity do konwersji motocykli do wersji 2x2 dla niektórych modeli Hondy i KTMa, więc ich pomysł z kompletnym motocyklem supermoto prawdopodobnie niedługo trafi do sprzedaży. Producent twierdzi, że użycie mechaniczego przeniesienia napędu ma dużą przewagę nad hydraulicznym - między innymi ze względu na niższe straty siły napędowej. Z drugiej strony - skomplikowany system zębatek i łańcuchów, zakończonych dodatkowym sprzęgłem może okazać się na tyle trudny w eksploatacji i serwisowaniu, że skompensuje to zysk mocy i nie pozwoli przekonać nabywców do takiego rozwiązania.

Mówiąc bardzo ogólnie - system działa w nastepujacy sposób: do zębatki zdawczej przyczepiona jest druga, z której moc przenoszona jest łańcuchem do poprowadzonego wewnątrz ramy wału napędowego, który nastepne przy pomocy kilku przegubów prowadzi do główki ramy. Za dalsze przenoszenie napędu odpowiada system zębatek w główce ramy oraz dwa wały wzdłuż ramion widelca przedniego. System zakończony jest specjalnym sprzęgłem, montowanym na osi przedniej, dzięki któremu do przedniego koła trafia około 80% mocy przekazywanej na koło tylne. Dodatkowa dźwignia umieszczona przy lewej manetce pozwala kierowcy odłączać napęd przedniego koła. Podobno system w użytkowaniu jest prostszy niż w opisie, co nie zmienia faktu, że osobiście nie chciałbym naprawiać w terenie napędu, składającego się z wielu skomplikowanych części, w tym kilku poprowadzonych wewnątrz ramy. Mimo wszystko systemy KTMa czy Öhlinsa na pierwszy rzut oka robią wrażenie mniej podatnych na awarie.

No cóż, zobaczymy jak się sprawdzi w praniu, na razie pozostaje być zadowolonym, że technologie ułatwiające życie kierowcom samochodów, jak ABS, poduszki powietrzne czy napęd na wszystkie osie powoli stają się także domeną motocykli.