360-stopniowa kamera kolejnym gadżetem z serii "muszę mieć"

Kamery akcji już od jakiegoś czasu są nieodłącznym elementem gospodarstwa domowego. Firma GoPro sprawiła, że każdy uprawiający sport ma ochotę sfilmować swoje wyczyny. Lekkie, wytrzymałe i łatwe w montażu kamery zrewolucjonizowały rynek.

Na szczęście producenci sprzętu do filmowania nie osiadli na laurach i cały czas pracują nad poprawą parametrów i możliwości. Kamery nowej generacji są niesamowite i ograniczone jedynie kreatywnością ludzką. Wystarczy mieć dobry pomysł, a różnorodność kamer i mnogość dodatków sprawia, że bardzo szybko można go wcielić w życie. Ktoś chce nagrać swoje wyczyny z różnych perspektyw, nie ma problemu. W tej chwili można nagrać nawet 360-stopniowy film. Red Bull złączył ze sobą siedem kamer GoPro, zamocował je na kasku i nagrał szaleństwa gwiazdy MX - Tony'ego Cairoli. Kamery zostały umieszczone w wykonanej na zamówienie uprzęży, dzięki której każda kamera skierowana jest w innym kierunku, jednak rejestrowany obraz pokrywa się. Dzięki takiemu rozwiązaniu uzyskano spójny, 360-stopniowy obraz.

Co ciekawe, nagranie z siedmiu kamer pozwala użytkownikowi w czasie rzeczywistym zmieniać widok. Wystarczy użyć sześciu klawiszy na klawiaturze i dostajemy film wykraczający poza wyobraźnię. Wydaje się, jakbyśmy wpływali na to gdzie Cairoli będzie się patrzył. Szaleństwo! Zresztą sprawdźcie sami: Tony Cairoli i 360-stopniowa kamera.